niedziela, 25 grudnia 2011

Pół roku przed Euro

Eliminacje zakończone, grupy rozlosowane, terminarz ustalony, ośrodki treningowe wybrane i jedyne co pozostało uczestnikom nadchodzącego Euro to przygotowania, trening i modlitwa o brak kontuzji. Różne warianty sytuacyjne Polaków zostały już omówione, ale czy ogólnie nie jest zbyt optymistycznie?


Większość mediów po losowaniu gruchnęła "Jesteśmy w grupie marzeń!" Owszem, trafił nam się układ grupy o jakim nawet nie słyszałem, że byłby najlepszy, ale mimo to piszą że lepiej trafić nie mogliśmy. Czy aby napewno jest tak super? Myślę, że mimo wszystko tak. To nie są przeciwnicy z najwyższej półki, ale tak bardzo cieszyć to moglibyśmy się cieszyć gdybyśmy mieli grać z nimi za najlepszych czasów reprezentacji Beenhakera (mam na myśli mecze z Portugalią, Czechami itp. gdy był wspomniany trener). To była najlepiej grająca reprezentacja Polski 21 wieku. Mimo, że wcześniej Engel i Janas odnosili sukcesy, to nie były to wygrane z przeciwnikami z pierwszej 10 czy 15 rankingu i na dodatek o punkty. Teraz to jest zupełnie inny zespół. Wtedy jakaś ciągłość reprezentantów. A pan Smuda chciał zrewolucjonizować kadrę i tak mu to wyszło, że zabrał się za wszystko na raz zamiast przynajmniej za jedną rzecz i wykonać ją dobrze. Wtedy to by była grupa marzeń, ale teraz to jest tylko grupa ulgowa.



Teraz jest wszystko pogmatwane i my sami nie wiemy kto będzie grał, a kto będzie czyim zmiennikiem. Tyle tych nagłych zwrotów i zmian, najpierw była mowa, że nie będzie żadnych naturalizacji - teraz mamy najwięcej w historii Polski, dalej gdy był obecny selekcjoner trenerem Lecha, mówił o komforcie pracy w reprezentacji, że w klubie musisz grać tym co masz, a w kadrze to jak nie masz Kokoszki to są inne pierożki. Co było jak objął stanowisko, które było jego marzeniem? Stwierdził że nie ma lepszych. Nie da rady nic zrobić. Po świecie to można jeździć i zwiedzać razem ze swoimi ludźmi i kierownictwem chlewu z ul. Miodowej (chyba że już się przenieśli) który zarządza rozgrywkami ligowymi w Polsce. Nie chce już się tego wymieniać. Wszyscy wiemy, że po objęciu stanowiska trenera reprezentacji Polski, czy jak już mówią reprezentacji PZPN stracił szacunek większości Polaków, jeśli nie wszystkich.



Byli kadrowicze (jak również i ja) uważają, że drużynie Smudy brakuje stylu i rezerwowych. - Nie mamy żadnych szans wyjść z grupy - mówi Jerzy Dudek.



Rywale też się cieszą, że grają z Polską - mówi Dudek, 59-krotny reprezentant, były piłkarz Realu Madryt, zwycięzca Champions League z Liverpoolem. - Znają nasze atuty i wady. Wiedzą, że Kuba i Robert są najgroźniejsi, więc to ich spróbują powstrzymać w pierwszej kolejności. Ważniejsze, byśmy my niczym nie byli zaskoczeni.

63-letni Franciszek Smuda prowadzi reprezentację od 25 miesięcy. - W klubach był nieprzejednany. Zapracował na duży szacunek i uznanie, bo koncentrował się na pracy z drużyną, nic innego go nie interesowało - mówi Marek Koźmiński, 46-krotny reprezentant, srebrny medalista olimpijski z Barcelony z 1992 roku, który rozegrał ponad 100 meczów w Serie A i wystąpił na mundialu w Korei. - W kadrze wziął na siebie zbyt dużo obowiązków i widać, że źle się z tym czuje, jest zagubiony. Chce być trenerem, selekcjonerem, rzecznikiem, kierownikiem, dyrektorem, a ostatnio PR-owcem. Stał się politykiem i nauczycielem dobrego wychowania. A przez dwa lata nie znalazł odpowiedzi, po co powoływał aż tylu zawodników. Dziś nawet on nie ma w głowie podstawowej jedenastki na Euro. Jest sześciu-siedmiu pewniaków, ale w piłkę gra się po jedenastu.

- Niepokoi mnie brak rywalizacji o miejsce w jedenastce i brak zmienników - dodaje Grzegorz Mielcarski, dziesięciokrotny reprezentant, srebrny medalista z Barcelony, były piłkarz FC Porto, dziś ekspert Canal+. - Szczęsny, Lewandowski, Błaszczykowski i Piszczek są niezastąpieni. Czy trener jednak jest gotowy na przykrą niespodziankę? Kto może zastąpić będącego w słabej formie Obraniaka, kto Peszkę albo Mierzejewskiego, który siedzi na ławce w Trabzonsporze? Dziś nikt nie mówi tego głośno, ale boję się, że po mistrzostwach usłyszymy: "Grali rezerwowi w klubach, ale lepszych nie znaleźliśmy". Trudno nie mieć wrażenia, że kadra działa na zasadzie "jakoś to będzie". Po dwóch latach za dużo pytań pozostało bez odpowiedzi.

Jak widzimy nie ma co się zachwycać losowaniem i co to my nie zdziałamy na Euro. Lepiej być pokornym i przygotowanym na najgorsze - w sensie sportowym, choć i w innych aspektach organizacyjnych możemy zaskoczyć zarówno pozytywnie jak i negatywnie.

www.tylkozwyciestwo.blogspot.com

Szanse Polaków na wyjście z grupy podczas Euro 2012

Autorem artykułu jest Jacek Chrobak



Czy Polska ma szanse na wyjscie z grupy podczas finałow Euro 2012? To pytanie zadaje sobie wielu kibiców reprezentacji naszego kraju. Mecz otwarcia mistrzostw nam wszysto wyjaśni

Choć trafiliśmy do "grupy marzeń" z Czechami, Rosjanami i Grekami na pewno nie będzie łatwo nam awansować do dalszej części turnieju rozgrywanego w Polsce i na Ukrainie.

Żadna z tych drużyn nie znalazła się przypadkowo w Euro 2012. Grecy awansowali z pierwszego miejsca nie ponosząc zadnej porażki w swojej grupie, Rosjanie również zajeli pierwsze miejsce w swojej grupie, tylko Czesi awansowali do turnieju Euro 2012 po barażach (wygrana w dwu meczu z Czarnogórą). Nasi sąsiedzi mieli zdecydowanie najtrudniejszego rywala w zdobyciu pierwszego miejsca z naszych grupowych rywali w Euro. Trafili na Hiszpanów, którzy nie stracili żadnego punktu i wygrali wszystkie swoje spotkania w eliminacjach.

Każda z drużyn, która znalazła sie obok Polski w grupie A prezentuje wyrównany poziom, niestety dla naszej drużyny narodowej jest to poziom wyższy niż nasz. I jest to smutna prawda o podopiecznych Franciszka Smudy.

Nam, jako kibicom reprezentacji Polski pozostaje wiara w naszych piłkarzy, którzy niekoniecznie umiejętnościami, a ambicją, determinacją i walecznością nadrobia zaległości do swoich grupowych przeciwników. Jest jeszcze jeden ogromny atut Biało Czerwonych, którego nie maja nasi rywale do dalszego awansu, są to najlepsi na całym świecie kibice, którzy na pewno będą  dwunastym zawodnikiem zawodnikiem naszej reprezentacji. Więc 8 czerwca ( godzina  18 ) w Warszawie na Stadionie Narodowym wszyscy razem: DO BOJU POLSKO !!!

---

http://wszystkoosporcie-jacors.blogspot.com


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl